piątek, 24 czerwca 2011
piątek, 17 czerwca 2011
Julia - fotoprojekt odsłona druga :)
KLIKNIJCIE BY POWIĘKSZYĆ
Wybaczcie ciszę książkową... od lipca to się zmieni. Póki co jedyne książki,które mogę czytać związane są ze studiami...:/
Ale gdy mam wolną chwilę (a raczej gdy jej nie mam ale udaję,że ze wszystkim się wyrobię) fotografuję ten mój książkowy projekt.
I tak wczoraj powstala Julia ...
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Fotoprojekt- Bridget Jones
Witajcie. Pisałam Wam już kiedyś,że szukam kobiet z książek. Rozpoczęłam wczorajszą sesją projekt, który jest dla mnie ważny - po pierwsze łączy ze sobą dwie pasje- książkową i fotograficzną,po drugie jest to właściwie pierwsza taka seria i po trzecie ,duża szansa, że po zakończeniu powiększenia pojawią się w formie wystawy.
Zadanie dla Was - może jakieś propozycje nazwy tegoż właśnie projektu? Myślałam o czyms w stylu "Między stronami" albo "Piąta strona"...
No dobra. Czas na pierwszą kobietę - Bridget Jones. Znalezienie modelki graniczyło z cudem. Która kobieta zgodzi się pokazać swoje fałdki, zagrać, wczuć się w rolę, mieć dystans do siebie... aż nagle pojawiła się znajoma, która swoją otwartością i brakiem ograniczeń zainspirowała mnie do wielu,wielu przemyśleń.
Przy muzyce z filmu o Bridget "All by myself" powstały więc ujęcia połączone w kolejnym etapie produkcji z cytatami:
TU ZDJĘCIA z cytatami- KLIK
czwartek, 9 czerwca 2011
Ponarzekałam ;)
Jak to jest... Gdy mam natłok spraw,obowiązków to pojawia się milion dodatkowych pomysłów i ten czas jakoś dziwnie nie chce się rozciągnąć?
Sesja egzaminacyjna a ja mam brutalne zderzenie z rzeczywistością. Przecież już dawno minęły czasy,kiedy mogłam tylko się uczyć i rozmyślać o niebieskich migdałach. Lili zaczęła raczkować co oznacza wyrzucanie wszystkiego z szafek, zjadanie każdego paprocha z podłogi, w dodatku ma zapędy na wstawanie co kończy się jeszcze płaczem.
A gdy już błogo sobie zaśnie to przecież jest jeszcze druga maluda, jest praca, są plany, coś trzeba robić by utrzymać się na tym padole.
Chcesz się uczyć? Dobra! Ale w nocy. Noc jest najlepsza. Cisza, spokój, komputer wyłączony, telefony milkną ale mój mózg też jakby... milczy?
zzzZZzzzZZZzzzzZzzzZZZZzzzzzz...
Sesja egzaminacyjna a ja mam brutalne zderzenie z rzeczywistością. Przecież już dawno minęły czasy,kiedy mogłam tylko się uczyć i rozmyślać o niebieskich migdałach. Lili zaczęła raczkować co oznacza wyrzucanie wszystkiego z szafek, zjadanie każdego paprocha z podłogi, w dodatku ma zapędy na wstawanie co kończy się jeszcze płaczem.
A gdy już błogo sobie zaśnie to przecież jest jeszcze druga maluda, jest praca, są plany, coś trzeba robić by utrzymać się na tym padole.
Chcesz się uczyć? Dobra! Ale w nocy. Noc jest najlepsza. Cisza, spokój, komputer wyłączony, telefony milkną ale mój mózg też jakby... milczy?
zzzZZzzzZZZzzzzZzzzZZZZzzzzzz...
wtorek, 7 czerwca 2011
Pod napięciem ;)
Roznosi mnie dzisiaj.Mam ochotę przemeblować całe mieszkanie, pomalować ściany, zmienić coś w sobie, w innych, w chmurach,słońcu... kurde wszystko od nowa!! Gdyby się dało!!!!!!...
Jeśli burza mnie nie zaskoczy może pobiegam wieczorem by wyładować energię. Czy Wy też macie takie dni? Gdy krzesła i kanapa to najwięksi wrogowie?
Marzy mi się wycieczka, podczas której można się pobrudzić, zmęczyć, poprzeklinać na "ten głupi pomysł" ;)
Zdecydowanie dzisiaj mam szczyt energetyczny.
Jeśli burza mnie nie zaskoczy może pobiegam wieczorem by wyładować energię. Czy Wy też macie takie dni? Gdy krzesła i kanapa to najwięksi wrogowie?
Marzy mi się wycieczka, podczas której można się pobrudzić, zmęczyć, poprzeklinać na "ten głupi pomysł" ;)
Zdecydowanie dzisiaj mam szczyt energetyczny.
piątek, 3 czerwca 2011
Lo...
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)