Po pierwsze , żeby je wszystkie zobaczyć musiałam trochę nabałaganić i utworzyć tu i ówdzie stosy.
Po drugie- jest ich 112! ! ! (nie liczę tych z biblioteki czy czekających na Kindlu).
Losowanie za pomocą generatora wyłoniło pierwszą szczęściarę ,która czekała zbyt długo na półce-
7 komentarzy :
Ja mam zasadę, która ułatwia mi życie : nie odkładam książek na półki, dopóki ich nie przeczytam, i co prawda, mam przy łóżku 16 sztuk, ale ich nie ominę;) powodzenia.
Paulina- właśnie, tak powinnam kiedyś zrobić :P Jak się pozbędę tego 112-sztukowego stosu :P
U mnie też by dużo się znalazło, ale raczej nie aż tyle :D
Hmmm ciekawe, jak u mnie wyglądałaby taka lista. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ile mam nieprzeczytanych książek :P
Ja mam zdecydowanie więcej:P
112? ja mam ponad 200 :D nie przejmuj się zatem! i widzę, że spisujesz tytuły w notesie, ciekawe :)
Podziwiam za wytrwałość. Mam lekko podchwytliwe pytanie - czy zdarzyło Ci się już recenzować książkę nie-beletrystyczną?
Prześlij komentarz