poniedziałek, 19 października 2015

"Położna. 3550 cudów narodzin" vs rzeczywistość.


Sięgnęłam po ten tytuł nie bez powodu.
Po pierwsze- czekam na pojawienie się na świecie Kalinki.
Po drugie- mam za sobą lepsze i gorsze doświadczenia z porodówki.
Po trzecie- byłam ciekawa jak na ten temat można spojrzeć inaczej.

Jeannette Kalyta to kobieta, która niemalże od urodzin skazana była na jeden z piękniejszych zawodów świata. Cały wszechświat pokazywał Jej, że położnictwo to droga, którą powinna pójść.
Poznajemy historię pierwszych kroków na porodówce, widzimy obraz zza kulis- gdy przełożone nie zawsze są przychylnie nastawione a lekarze nie popierają nowych "zachodnich" technik (później tak propagowanych przez prorodzinne instytucje).
Mamy tu zbiór historii porodowych i około porodowych, które zdarzyły się na prawdę (i nie, nie nastawiajcie się na krzyk i krew) pomiędzy którymi poznajemy karierę autorki i jej dochodzenie do etapu, w którym jest teraz.
Czytając historie par miałam wrażenie, że ta książka wcale nie jest o porodzie a o emocjach i tym co rodzi się wraz z narodzeniem dziecka. Czy może być coś piękniejszego niż narodziny matki? Narodziny ojca? Babci? Siostry?
To jak przejście transformacji , wyjście z kokonu. Dla mnie absolutnie magiczne.
    Wszystkie opowieści z porodówek są przedstawione na tle różnych "epok"- gdyż każdy krok w kierunku ludzkiego traktowania kobiet to jak kamień milowy ku cywilizacji.W każdej z nich J.Kalyta była osobiście i swoim oddaniem popychała rozwój dalej i dalej i dalej....

ALE...

Było mi smutno czytając tę książkę.
Wizje idealnych porodów, piłki, wanny, świeczki, muzyka, cisza, respektowanie potrzeb. Czy to nie nazbyt idylliczne ?
Rodziłam dwa razy. Za każdym razem wybierając ten sam szpital, licząc na zmiany ale będąc jednocześnie świadoma ograniczeń tego miejsca.
Panie na izbie przyjęć już dawno powinny usiąść przy szydełku i krzyżówkach (i to również pokazała książka). Przerażona kobieta przychodzi do szpitala a zmęczona życiem położna robi focha, że musi wypisać jakikolwiek dokument.
Kobietę boli? Ale niech nie przesadza! Na pewno nie wie co mówi ( położna w końcu taka doświadczona ).
Przykrótkie koszulki, o których wspomniała J.Kalyta, a które to przedstawione były raczej jako przeszłość obowiązują nadal. Wstyd? Na szczęście w takich chwilach moda nie bardzo się liczy ani też wystający tyłek.
W moim szpitalu nie było piłek, nie było możliwości chodzenia. Było leżenie na plecach pod KTG (pomimo,że porody żadnych komplikacji nie miały) i zakaz picia,jedzenia,wstawania. Był też nieznośny ból krzyża, którego Dolargan (narkotyk) nie łagodził a wręcz nasilał lęk przed reakcją własnego ciała.
W moim szpitalu nie było tulenia się do dziecka przez choćby 5 minut. Chwilowe zbliżenie do skóry i do widzenia- dziecko ląduje w plastikowym łóżeczku pośród innych zmęczonych i przestraszonych dzieci. W moim szpitalu płaciłam za dodatkową opiekę położnej a mimo to...
Ech.
 Teraz będzie tak samo. Od ostatniego wypadu na porodówkę minęło 5 lat. Czy jest inaczej?  Wątpię.
Ale znam te miejsce, wiem gdzie jest łazienka, wiem jak wygląda sala, wiem czego się spodziewać. Mniej się boję bo wiem,że jestem zdana na siebie a opłacenie położnej jest tylko złudnym poczuciem bezpieczeństwa.
Być może tylko w moim szpitalu tak jest. Być może są miejsca ludzkie, gdzie porody przedstawiane przez tę wspaniałą położną z książki na prawdę mają miejsce.

Przeczytałam o nich w książce, która dała mi większą świadomość procesów, które zachodzą i będą we mnie zachodzić. Każdej mamie i przyszłej mamie gorąco polecam.

3 komentarze :

zabawy edukacyjne pisze...

Muszę przyznać, że jestem ciekwa tej książki, chętnie po nią sięgnę :)

Sylwia (nieperfekcyjnie.pl) pisze...

"Położną" czytałam i recenzowałam niedawno - świetna lektura, to prawda. Mój pierwszy poród czeka mnie za jakieś 3 miesiące - boję się, szczególnie niekompetentnego personelu...

Unknown pisze...

If you're trying to lose weight then you need to start following this totally brand new personalized keto meal plan diet.

To design this keto diet, licenced nutritionists, personal trainers, and top chefs have united to provide keto meal plans that are powerful, painless, cost-efficient, and satisfying.

Since their grand opening in January 2019, 1000's of people have already completely transformed their figure and well-being with the benefits a good keto meal plan diet can give.

Speaking of benefits: in this link, you'll discover 8 scientifically-certified ones provided by the keto meal plan diet.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka