sobota, 25 lipca 2009

...

To nie będzie notka wesoła bo jest mi dziś źle.Każdy wymaga- mam być dobrą żoną,idealną matką, idealną córką dla matki, idealną dla ojca (a to dwa różne typy córek), mam być świetną panią domu dla teściowej i panią dla psa.A kto będzie idealny dla mnie? Ba...nawet nie idealny- poprostu kto BĘDZIE?? Kto poprostu usiądzie obok mnie,porozmawia, pocieszy albo wesprze, kto podafiliżankę herbaty gdy wrócę po 12h pracy do domu? Nikt... bo nikogo to nie interesuje. Nie ważne co ja czuję, ważne jak bardzo cierpią inni.Czy to tak źle, że potrzebuję miłości, partnerstwa i poużalania się trochę nade mną (nawet,jeśli to całkiem bez sensu)?Jestem zmęczona ciągłą walką o siebie.Nic więcej nie napiszę.

Brak komentarzy :

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka